Trzymajmy się morza
Stanisław Staszic

101. ROCZNICA ZAŚLUBIN POLSKI Z MORZEM W PUCKU

Przedpołudniowe uroczystości 10 lutego 2021 r. były mocno ograniczone w formie zewnętrznej.

Z udziałem gości odbyły się w Pucku obchody 101. rocznicy Zaślubin Polski z Morzem. Obostrzenia związane z koronawirusem sprawiły, że było skromniej. Ale nie brakowało nadziei i wiary, że będzie lepiej.

Pierwszy wieniec został złożony u stóp generała Józefa Hallera o godz. 9.30 przez prezydenta RP Andrzeja Dudę. Wizyta prezydenta w Pucku była krótka. Andrzej Duda w porcie rybackim pojawił się rano i długo być tu nie mógł, bo uczestniczył też w odbywającym się w Juracie spotkaniu prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej, której aktualnie przewodniczy nasz kraj. Andrzej Duda podkreślał rangę wydarzeń sprzed ponad wieku, które wydarzyły się w Pucku.

,,Cieszymy się naszym Bałtykiem i dlatego ta 101. rocznica Zaślubin Polski z Morzem – choć nie 100., tylko właśnie 101. – jest także, jak zawsze, tak bardzo ważna’’ – komentował.

W Pucku, na oficjalnych uroczystościach oprócz głowy państwa władze reprezentowali również: doradca prezydenta Andrzeja Dudy: Piotr Karczewski i Marcin Drewa oraz wicewojewoda pomorski Mariusz Łuczyk i przedstawiciel marszałka Mieczysława Struka. Nie zabrakło przedstawicieli Ligi Morskiej i Rzecznej, Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego Puck, Związku Piłsudczyków, parlamentarzystów oraz Marynarki Wojennej. Ligę reprezentowała czteroosobowa delegacja w składzie: Andrzej Królikowski, Elżbieta Kasińska, Tadeusz Kuśmierski i Marek Padjas.

Było skromniej i mniej tłumnie niż przed rokiem, ale tak być musiało – ze względu na obostrzenia związane z koronawirusem. To dlatego miasto Puck swoich mieszkańców zapraszało głównie przed monitory komputerów, gdzie można było oglądać transmisje online.

O godz. 10.00 w puckiej farze rozpoczęła się Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem ks. Bpa Wiesława Szlachetki, oraz przy udziale ks. Infułata Edmunda Skalskiego, ks. dziek. Piotra Pastewskiego, ks. prob. Jerzego Kuncy i kilku innych kapłanów związanych z tradycją morską. W Eucharystii uczestniczyła także delegacja władz miasta Pucka i zaproszeni goście oraz ograniczony (z konieczności) zastęp pocztów sztandarowych: Miasta Pucka, Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego, Ligi Morskiej i Rzecznej i Związku Piłsudczyków.

Po Mszy św. uczestnicy udali się w rejon słupka zaślubinowego, gdzie głos zabrała Hanna Pruchniewska burmistrz Pucka

,,Puck przez te 101 lat od zaślubin cały czas otwarty jest ku morzu, ku Zatoce Puckiej” –  mówiła  – ,,Dzięki wydarzeniu z 10 lutego 1920 nasza ojczyzna odzyskała dostęp do morza. Rozbudziła się wówczas wśród Polaków nadzieja, entuzjazm, przedsiębiorczość i zapał do budowania Polski morskiej. My pucczanki i pucczanie możemy dziś śmiało zameldować generałowi Józefowi Hallerowi i Polsce: Puck wykonał swoje zadanie”.

Andrzej Królikowski, prezes Ligi Morskiej i Rzecznej nawiązał do sportowej tradycji towarzyszącej od kilku lat zaślubinowym rocznicom. Bieg od Hallera do Hallera, który łączy Władysławowo i Puck. W tym roku nie odbył się, ale z Pucka wystartowała sztafeta do Władysławowa, która miała powrócić do miasta – gospodarza 101. rocznicy. Po co w śnieżną trasę ruszyli biegacze?

,,Ażeby uczcić pierwszą w tym stuleciu rocznicę Zaślubin Polski z Morzem”

2021.02.10. Wystąpienie A.Królikowskiego w Pucku

LMiR w tym roku też dotknęły obostrzenia. Organizacja od swojej reaktywacji 40 lat temu rok w rok uczestniczyła w puckich obchodach.

Gości, którzy dojechali do Pucka lub w internecie śledzili przekaz z uroczystości, uhonorował Piotr Kozakiewicz, przewodniczący Rady Miasta Pucka.

,, Chciałbym bardzo serdecznie podziękować, że mimo tak trudnych warunków pamiętaliście o naszej, ważnej dla całego kraju, uroczystości ‘’- mówił szef puckich radnych i dziękował też organizatorom: – Kościołowi, Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskiemu, Lidze Morskiej i Rzecznej i tym, którzy poświęcili najwięcej czasu: pracownikom Urzędu Miasta w Pucku. ,,Bardzo dziękuję niezastąpionej Marynarce Wojennej, która jak zawsze, pomaga nam w organizacji tej uroczystości. Mam nadzieję, że za rok spotkamy się w normalnych, tradycyjnych już w Pucku, przyjaznych warunkach’’.

Po wystąpieniach delegacje złożyły wiązanki kwiatów przy pomniku generała Józefa Hallera. Tym razem nie było śmigłowca, który każdego roku zrzucał wieniec w wody zatoki.

Kto chciał pojawić się w porcie rybackim, przy zaślubinowym słupku lub złożyć kwiaty pod popiersiem generała Hallera – mógł to zrobić już po zakończeniu oficjalnych obchodów.

 

 

Wykonawca: