Trzymajmy się morza
Stanisław Staszic

Czwarta ekspedycja Tratwy Pielgrzym rozpoczęta

Już po raz czwarty Tratwa Pielgrzym wyrusza na rzeczny szlak. Tegoroczna ekspedycja zasilona została przez kajakarzy i załogę wiślanego bata ,,Spiewisły”. Na spotkanie tratwie Pielgrzym wyruszyli w sobotę uczestnicy spływu kajakowego, który zorganizowało Stowarzyszenie Miłośników Rybienka Leśnego i Okolic. Tratwa z Popowa Kościelnego będzie zmierzać do Torunia.

Spływ do Popowa rozpoczął się na miejskiej plaży w Wyszkowie. Przed wyprawą krótką modlitwę za pomyślność uczestników odmówił ks. Roman Karaś. Wspominano także zmarłych załogantów tratwy Pielgrzym: Krzysztofa Jarząbka, Antoniego Szarmacha i Czesława Budzynia.

– To nasi przyjaciele, którzy płynęli z nami od samego początku, z którymi przeżywaliśmy cudowne chwile – zabrała głos Elżbieta Kasińska prezes wyszkowskiego oddziału Ligi Morskiej i Rzecznej.
Dziękowała wszystkim podmiotom i osobom zaangażowanym w organizację kolejnej wyprawy tratwy.
– Gratuluję tym wszystkim, którzy zdecydowali się wziąć udział w wyprawie. Życzeniem organizatorów było, by tego typu spływy Pielgrzymem były cykliczne. Liczymy też coraz bardziej na udział dzieci i młodzieży, wśród których chcemy upowszechniać turystykę, kontakt z naturą – zabrał głos burmistrz Grzegorz Nowosielski.
Zadeklarował dołączenie do załogi Pielgrzyma w czwartek.
– Kiedy cztery lata temu na tratwie z Wojtkiem Chodkowskim i wieloma tu obecnymi wyruszaliśmy z Popowa na Westerplatte nie myślałem, że dziś stanę na wyszkowskiej plaży w tak dużym gronie – podkreślił wiceprezes Ligi Morskiej i Rzecznej Marek Padjas. – W ciągu tych czterech lat tratwa i i jej załoga dotarła praktycznie na wszystkie polskie rzeki, pływała nawet po Bałtyku, co było wielką sensacją, kiedy dopływaliśmy do Kołobrzegu. Nikt się nie spodziewał, że z Krakowa tratwa dotrze tak daleko – wspominał. – Kiedy patrzę na maszt po drugiej stronie rzeki, przypominają mi się chwile, kiedy dotarliśmy na Westerplatte, a tratwa była jedyną jednostką pływającą oddającą hołd bohaterskim obrońcom.
Wśród obecnych na krótkiej uroczystości był też pomysłodawca tratwy Wojciech Chodkowski.
Stowarzyszenie Miłośników Rybienka Leśnego zorganizowało spływ kajakowy, którego uczestnicy mieli towarzyszyć tratwie na odcinku z Wyszkowa do Popowa. Z powodu niskiego stanu wody tratwa oczekiwała na kajakarzy w Popowie.
– Naszemu stowarzyszeniu bliskie są wszelkie inicjatywy związane z rzeką, bo chcemy, by życie wróciło nad wyszkowski Bug – zabrał głos prezes stowarzyszenia Adam Grześkiewicz.
Kajakarze mieli do pokonania 22 km.
Trasa Pielgrzyma będzie wiodła rzeką Bug, Noteć, Jeziorem Zegrzyńskim, Kanałem Żerańskim, Wisłą. Załoga tratwy Pielgrzym oraz towarzyszące im obsady na kajakach pokonają kolejne odcinki. Podczas postojów zaplanowano spotkania z władzami samorządowymi, przedstawicielami organizacji społecznych. Na pokładzie tratwy Poczta Polska zorganizuje tzw. Pocztę Wodną. Stosowane będą okolicznościowe datowniki pocztowe oraz wydane zostaną kartki i znaczki pocztowe.
J.P.

Wykonawca: