Trzymajmy się morza
Stanisław Staszic

Tomaszów trzyma się morza i kotwicy

10 lutego minęła 101. rocznica zaślubin Polski z morzem. Tomaszów geograficznie leży daleko od morza, ale przez dziesięciolecia było z nim związanych wielu tomaszowian. O pamięć o nich i pasję żeglarską dba u nas Liga Morska i Rzeczna.

W 2012 r. tomaszowski oddział Ligi Morskiej i Rzecznej obchodził 85-lecie istnienia, z tej okazji urządzono wystawę w muzeum i odbył się tam zorganizowany najdalej na południe od morza zjazd Zarządu Głównego LMiR

Dostęp do morza Polska stra­ciła w 1793 r., po drugim rozbiorze. Powróciliśmy nad Bałtyk dopiero po 127 latach. Symbolicznym ukoronowa­niem wyznaczania nowych granic na Pomorzu były zaślubiny Polski i Bał­tyku, których dokonał generał Józef Haller 10 lutego 1920 roku w nie­wielkim puckim porcie. Odbyły się one poprzez wrzucenie pierścienia do morza. Ważną rolę w propagowaniu zagadnień morskich i na rzecz rozbu­dowy floty morskiej i rzecznej ode­grała i nadal odgrywa Liga Morska i Rzeczna, która powstała 27 kwiet­nia 1924 roku z przekształcenia Ligi Żeglugi Polskiej. W okresie między­wojennym oddział organizacji działał także w Tomaszowie i udzielali się w nim słynni tomaszowscy społeczni­cy, lekarze, ludzie kultury. Z Echa Ma­zowieckiego z 22 maja 1927 r. można dowiedzieć się, że w skład prezydium oddziału tomaszowskiego Ligi Mor­skiej i Rzecznej wchodzili m.in.: Ka­rol Lechowicz, ówczesny prezydent Tomaszowa, prof. Tadeusz Seweryn, etnograf, założyciel tomaszowskiego muzeum, lekarz i działacz społecz­ny dr Stanisław Narewski oraz Boh­dan Łoziński, twórca kopalni „Biała Góra”. Twórcą i prezesem Ligi był w Tomaszowie adwokat Mieczysław Grygosiński. Dzięki jego staraniom powstawały szkolne koła organizacji, której nazwę przekształcono w Ligę Morską i Kolonialną. W 1927 r. koło Ligi powstało w I LO.

Mieczysław Grygosiński został brutalnie zamordowany przez gesta­po w Warszawie. O jego morskich zasługach nadal pamiętają działacze LMiR z Tomaszowa oraz młodzież przez lata zarażana żeglarską pa­sją. Jak mówi Wojciech Małagocki, członek Zarządu Głównego LMiR, wieloletni nauczyciel historii w I LO oraz żeglarz, na dużą uwagę zasługuje także pochodzący z Tomaszowa ko­mandor Polskiej Marynarki Wojennej Kazimierz Hess, dowódca artylerii na ORP Piorun, który brał udział w operacji przeciw okrętowi Bismark 26 maja w 1941 r., jak również Donat Zdunkiewicz, absolwent I LO w To­maszowie (wtedy gimnazjum), jeden z obrońców Westerplatte. – Pamiętamy też o pułkowniku Stanisławie Dąbku, który był komendantem szkoły pod­chorążych w Tomaszowie, o majorze Henryku Dobrzańskim – Hubalu, który brał udział razem z generałem Halle­rem w zaślubinach Polski z Bałtykiem, a spoczywa gdzieś na tomaszowskiej ziemi – zauważa Wojciech Małagocki.

Troska o sprawy polskie i obec­ność polskiej bandery na morzach widoczna była także na miejscu, w Tomaszowie. W dwudziestoleciu międzywojennym tutejsze fabryki i zakłady wspierały finansowo Ligę Morską i Kolonialną. Dowodem na to są choćby reklamy Starzyckiej Manufaktury Dywanów, Fabryki Sukna Landsberga czy Tomaszow­skiej Fabryki Wyrobów Sukiennych Emanuela Borsteina na łamach mie­sięcznika „Morze” z grudnia 1939 roku. We wspomnieniach członków Ligi zachowały się przekazy świad­czące o aktywnym i owocnym udziale tomaszowian w życiu Polski morskiej. Kapitan Roman Nawrocki pisał o tak zwanej „pływbie wachlarzem Wisły” organizowanej przez Zarząd Okręgu LMiR w Łodzi: Zaraz po maturze zorganizowałem wyprawę wodną (kajakami) rzeką Pilicą, a następnie Wisłą przez Grudziądz do Bałtyku. Uczestniczyliśmy w międzynarodo­wym Zlocie Skautów nad jeziorem Garyczno. Efektem tej wyprawy jest puchar dowódcy OK. IV Łódź wrę­czony tomaszowskiej ekipie. Nagrodę tę oglądać można w Skansenie Rzeki Pilicy Miejskiego Centrum Kultury.

Zarząd LMiR w Tomaszowie organizował imprezy lokalne na przystani Tomaszowskiego Towarzy­stwa Wioślarskiego. Działacze Ligi domagali się od władz „ukonstytuo­wania się Spółki Wodnej w Tomaszo­wie i opracowania sposobu spławiania i oczyszczania ścieków Tomaszowa. W 1935 r., w dowód uznania za pracę w dziedzinie spraw morskich i żeglu­gi śródlądowej, decyzją naczelnych władz LMiK, srebrnym medalem (pozłacanym) XV-lecia Odzyskania Morza odznaczeni zostali członkowie zarządu i założyciele oddziału Ligi Morskiej i Rzecznej w Tomaszowie: Roman Slosarski (prezes oddziału), Kazimierz Kokulator (przewodni­czący Funduszu Ochrony Morskiej), Józef Goldman (sekretarz) i Jan Gust (skarbnik). W okresie powojennym oddział tomaszowski Ligi nie po­wstał, natomiast jej majątek został przejęty przez Ligę Obrony Kraju.

Nie był to jednak koniec mor­skiego zaangażowania tomaszowian. Działalność i tradycje Ligi zostały u nas wskrzeszone przez wielolet­niego nauczyciela historii w I LO Wojciecha Małagockiego. W 1988 r. w tej placówce powstało szkolne koło LMiR, a oddział ligi w Tomaszowie działa od 2003 r. W działalność włą­czyli się liczni w Tomaszowie pasjo­naci żeglarstwa i wioślarstwa, którym bliskie było i jest sformułowane przez Stanisława Staszica hasło „Trzymaj­my się morza”. Na czele oddziału do roku 2011 stał właśnie W. Małago­cki, który jest też członkiem Zarządu Głównego organizacji.

Żeglarską pasją LMiR zarażała także młodzież I LO i innych tomaszowskich szkół

Wraz z nim młodzież przez długie lata miała okazję poznawać tajniki że­glarstwa nie tylko w murach szkoły, ale też poprzez udział w licznych te­matycznych konkursach, wyjazdach stowarzyszenia, a przede wszystkim w rejsach na pokładach wszystkich wielkich polskich żaglowców. Naj­większym osiągnięciem sportowym koła w I LO było zajęcie pierwszego miejsca w regatach żeglarskich o Pu­char Komandora Aleksandra Mura-wiewa w Kołobrzegu latem 2000 r. Ale to nie wszystko. W kwietniu 2004 r. w Szczecinie żeglarze z I LO zajęli drugie miejsce w kraju w kon­kursie ZG LMiR na najlepiej dzia­łające Szkolne Koło LMiR. Ważną postacią żeglarstwa był uczeń I LO Tomasz Opoka, poeta i pieśniarz, któ­ry zadebiutował na Festiwalu Piosen­ki Żeglarskiej Shanties w 1983 r., na którym zdobył nagrodę publiczności. Tworzył wiersze, piosenki i artykuły publicystyczne. Najbardziej znanymi jego utworami są „Mewy” i „Morze Północne”. Jego imieniem nazwane są Szkolne Regaty Żeglarskie. Absol­wentem I LO jest także kapitan żeglu­gi wielkiej, który kilka razy opłynął świat, Piotr Jodłowski.

Zarząd Ligi w Tomaszowie wy­szedł z inicjatywą nazwania ulicy i budowy memoriału. Ulica im. Ligi Morskiej i Rzecznej jest od 2012 r. przy parku miejskim i osiedlu Bro­warna. – Wielki wysiłek w pracach nad przygotowaniem memoriału LMiR wykonała Anna Kucińska z Ligi. Do niej należała cała korespondencja i logistyka działań z IPN, Zarządem Głównym LMiR, wydziałami Urzędu Miasta i starostwa – mówi W. Małago­cki. 6-tonową kotwicę z bazy sprzętu nawigacyjnego na Westerplatte nie­odpłatnie przekazał kapitan żeglugi wielkiej Andrzej Królikowski, dyrek­tor Urzędu Morskiego w Gdyni i pre­zes Zarządu Głównego Ligi. Kamień został zakupiony ze składek człon­kowskich organizacji w Tomaszowie, model matrycy wykonał tomaszowski artysta Władysław Woźniak, metal ko­lorowy zebrała młodzież, a transpor­tem kotwicy, pracami budowlanymi i administracyjnymi zajęła się firma Ezbud z jej właścicielem Zenonem Łaskim, który jest prezesem LMiR w Tomaszowie. Przewóz kotwicy był wielkim przedsięwzięciem.

Kotwica przy ul. Ligi Morskiej i Rzecznej

Kotwica jako upamiętnienie to­maszowian – budowniczych Polski Morskiej nie jest oczywiście przy­padkowym wyborem. – Kotwica to symbol trwania, bezpieczeństwa, za­ufania, walki o przetrwanie. Żeglarze wiedzą o tym, że jeśli kotwica trzyma, to statek i jego załoga są bezpieczni. Kotwica to tradycja, przeszłość, histo­ria, o której zawsze musimy pamiętać – mówią członkowie tomaszowskiej Ligi. Odsłonięcie tablicy na skwerze przy ul. Ligi Morskiej i Rzecznej na­stąpiło 1 października 2020 r. (1 paź­dziernika 1918 r. to dzień powołania do życia Stowarzyszenia Pracowników na Polu Rozwoju Żeglugi „Bandera Polska”, z którego w 1924 r. powstała LMiR). Na uroczystość zaproszono m.in. Tomasza Zdunkiewicza, który jest krewnym Donata Zdunkiewicza, tomaszowskiego obrońcy Westerplatte w 1939 r. Nie można zapomnieć, że tomaszowianie otrzymali z rąk prezydentów RP najwyższe odznaczenia ligowe. Zenon Łaski otrzymał pierścień Hallera od Lecha Kaczyńskiego, a Tadeusz Bienias Krzyż Pro Mari Nostro z rąk prezydenta Andrzeja Dudy. Zarząd Główny Ligi Morskiej i Rzecznej wyróżnił Medalem za Zasługi dla LMiR członków stowarzyszenia: Marka Szturnogę (złotym), Ewę Męcinę, dyrektorkę I LO (srebrnym) oraz Dariusza Jachimowskiego i Roberta Grochowalskiego (brązowym). Odznakę honorową Krzyż Pro Mari Nostro otrzymało I LO. Ewa Męcina odebrała go 10 lutego 2010 r. w Pucku od prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

10 lutego 2010 roku I LO w Tomaszowie zostało uhonorowane Krzyżem Pro Mari Nostro. Wyróżnienie odebrała Ewa Męcina, dyrektorka szkoły z rąk prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego

 

 

 

 

 

 

 

 

 

10 lutego, w rocznicę zaślubin Polski z morzem, na ulicy LMiR w Tomaszowie członkowie ligi, nie mogąc przez pandemię uczestniczyć w corocznych uroczystościach w Pucku z udziałem najwyższych władz państwowych, złożą kwiaty w hołdzie tomaszowianom – budowniczym Polski Morskiej.

Joanna Dębieć

 

Wykonawca: